Wielu osobom wydaje się, że bycie zawodowcem w świecie zakładów bukmacherskich to niczym wygranie losu na loterii. Oczywiście, tacy eksperci pod wieloma względami bardzo chwalą swoją pracę. Okazuje się jednak, że życie zawodowego typera ma także pewne minusy. Poznaj charakterystykę tego zawodu i sam oceń, czy jest to coś, do czego warto dążyć w przyszłości….
Kim jest zawodowy typer na Polskiej scenie zakładów sportowych?
Na początku warto zdefiniować, kto ma prawo w ogóle pochwalić się takim tytułem. O zawodowcu mówimy wtedy, kiedy taki typer może utrzymywać się wyłącznie z obstawiania krótkoterminowych albo długoterminowych zakładów bukmacherskich. Zdecydowana większość graczy, którzy decydują się rejestrować konta w firmach bukmacherskich, ma zaś rożne źródła dochodu. Dla nich typowanie to po prostu swego rodzaju hobby. Oczywiście, nie jest powiedziane, że z bukmacherki nie można wyciągać niejednokrotnie więcej niż ze zwykłego etatu. Dla sporej liczby typerów zakłady są jednak po prostu dodatkowym sposobem na podreperowanie domowego budżetu. Z kolei zawodowcy nie chodzą do żadnej innej pracy. Utrzymują się tylko z tego, co oczywiście ma swoje cienie i blaski.
Co zrobić, by stać się zawodowym typerem w Polsce? Na pewno nie każdy może być członkiem tej grupy. To trochę tak, jak z futbolem. Pewnie wielu z Was marzyło w młodości, by być piłkarzami. Czasami jednak nie jesteśmy w stanie „przeskoczyć” braku odpowiednio wydolnego organizmu, czy kwestii technicznych. W niektórych sytuacjach nawet żmudne treningi nie pozwolą wejść na konkretny poziom. Tutaj jest podobnie. Na pewno przydaje się zatem smykałka do tej branży.
Darmowe 29 PLN bez depozytu w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
Co jeszcze jest ważne? Wiedza teoretyczna i praktyczna. Pamiętaj, że zawodowcy nie spoczywają na laurach, tylko systematycznie poprawiają swoje kwalifikacje. Bardzo ważne jest również to, by potrafić kontrolować emocje i dobrze zarządzać własnym budżetem. Bycie zawodowcem nie zależy tylko od samej wiedzy. Nie brakuje typerów, którzy znają się naprawdę dobrze na piłce, czy koszykówce. Nie mają jednak odpowiednich cech charakteru, by utrzymywać się tylko z tego….
Najważniejsze plusy pracy w zakładach bukmacherskich
Krąży taka opinia, że bycie zawodowcem to życie usłane różami. Zaraz przekonacie się, że tak do końca nie jest. Najpierw chcielibyśmy wypisać kilka plusów. Z rozmów z zawodowcami i ogólnej obserwacji doszliśmy bowiem do kilku wniosków. Na pewno jest to praca, która daje sporo swobody. Nie trzeba koniecznie wstawać rano, by iść na 08:00 do firmy… Możesz grać kiedy tylko chcesz. Zwłaszcza, że obecnie można typować nie tylko w punktach stacjonarnych, lecz poprzez internet. Tak naprawdę przez 24 godziny jest zatem coś do grania. Oczywiście, mówimy o czasach sprzed pandemii.
Powoli jednak sytuacja wraca do normy także i pod tym względem. Ponadto zawodowcy są dla siebie szefami. Sami decydują, czy będą analizować konkretne spotkanie kilkanaście minut, czy może godzinę itp. Dobry typer zarabia naprawdę porządne pieniądze. Czasami ma ujemne miesiące, lecz w ogólnym rozrachunku jest na sporym plusie. O takich pieniądzach większość „etatowców” może jedynie pomarzyć. Dodatkowo zawodowcy mogą zarabiać na kilka rożnych sposobów. Nikt nie zabrania im np. sprzedawania typów. Często dla fachowców to zaś potężny zastrzyk dodatkowej gotówki.
Życie zawodowego typera nie zawsze jest usłane różami…
Warto jednak przedstawić także drugą stronę medalu. Nie da się ukryć, że bycie zawodowcem, w branży bukmacherskiej, to życie w ciągłej niepewności i pod presją. W normalnej pracy ludzie wiedzą, ile gotówki wpłynie na ich konto bankowe na początku lub pod koniec danego miesiąca. Tutaj nie ma tego poczucia stabilności. Jeden miesiąc może być znakomity. Inny natomiast fatalny. Na pewno nie jest tak, że typerzy żyjący z bukmacherki wstają o 12:00, wchodzą na kilka minut na stronę buka, obstawiają typ i potem znowu mają wolne.
Profesjonalni gracze często poświęcają bowiem mnóstwo czasu na analizowanie spotkań. Muszą bowiem sprawdzić przeróżne czynniki, by w jak największym stopniu zminimalizować ryzyko przegranej. Z racji tego, że większość wydarzeń sportowych odbywa się w weekendy, typerzy muszą pracować w soboty i niedziele. Na pewno zatem bycie zawodowcem od bukmacherki to nie tylko plusy, ale też pewne minusy….
